Dzis swietowalam urodziny. Dzien jak dzien, oczywiscie milszy od innych, pelen zyczen, usmiechow :) Ale najwspanialsza niespodzianke mialam juz o 6.30 rano kiedy to w drzwiach mojego pokoju zastalam ukochanego W. z prezentem i wlasnorecznie zrobionym tortem, znanym nam z kwejk.pl (probowalam znalezc link, ale sie poddalam ;) ). To bylo najmilsze i najsmaczniejsze zaskoczenie tego dnia, kazdej dziewczynie/kobiecie zycze mezczyzny/chlopaka/meza/partnera, ktory bedzie Was zaskakiwal takimi wspanialosciami, nie tylko w urodziny :)
Pod poltorakilogramowa warstwa m&m'sow znalazlam czekoladowy biszkopt przelozony masa waniliowa (a jakaby inna mogla byc !), calosc otoczona moimi ulubionymi wafelkami WW ( przy okazji nawiaznie do inicjalow mojego lubego :) ) . Bardzo slodki, ale pyszny :)
Smakowity torcik :)
OdpowiedzUsuńmmmm zazdroszcze:) tort musiał być przepyszny:) i spóźnione wszystkiego najlepszego:***
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! :D
OdpowiedzUsuńNie ma co. Pozazdrościć faceta, no i tortu! ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Z miłą chęcią zjadłabym taki kawałeczek. ;)
M&M'sy i batoniki WW....... Normalnie się rozpływam na samą myśl ;)
Tort pieny, a mężczyzna bardzo pomysłowy:) wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńCukiereczki najlepsze;D
OdpowiedzUsuń