Piatek 9 wrzesnia nie byl dniem dobrym na urzedowanie w kuchni. Najpierw mamie nie szly nalesniki, potem mi nie wyszly ciastka, a calosc uwienczyla czekolada, ktora nie chciala sie topic, krem ktory nie chcial sie rozmieszac i skleic sie jakos porzadnie z biszkoptem. Nikt nie wie czemu wszystko szlo nie tak, skladniki wymierzone, proporcje zachowane, posteoujemy zgodnie z przepisami. Jednakze koniec koncow tort urodzinowy wyszedl mojej mamie calkiem przyzwoity. No, ale co z moimi ciastkami ? Niedlugo przyjezdzaja goscie, a ja ich tym niewypalem nie poczestuje. Nie chodzilo nawet o smak, ktory wcale taki najgorszy nie byl, ale o ich wyglad - na okladke magazynu kulinarnego to one sie nie nadawaly. Przeszukuje wiec szybko internet w poszukiwaniu czegos ladnego, szybkiego, smacznego. No i jest ! Stanelo na krajance - bo szybka, estetyczna, wszystkie skladniki sa.
Bazowalam na przepisie Dorotus, ale dostosowalam proporcje i sposob przygotowania do swojej blaszki i wlasnej wygody (zbyt gesty kajmak). Co nie zmeinia faktu ze krajanka wyszla pyszna - nie za slodka, sycaca ze wzgledu na platki owsiane i orzechy, lekko ciagnaca. Zniknela bardzo szybko :)
Spod :
250 g roztopionego masla
2 szklanki maki
2 szklanki platkow owsianych
lyzeczka sody oczyszczonej
szklanka brazowego cukru
Masa :
1 i 1/3 szklanki czekolady
1/2 szklanki orzechow wloskich
1/2 szklanki orzechow laskowych
1/2 szklanki migdalow
400 g masy kajmakowej
Make, platki owsiane, sode i cukier wymieszac w misce. Dodac roztopione maslo, wymieszac, podzielic na dwie czesci.
Jedna czescia wylepic dno formy (u mnie 25x25 cm) wylozonej papierem do pieczenia i piec 12 minut w 180°C.
W tym czasie posiekac orzechy i czekoade, wymieszac z kajmakiem (polecam wczesniej nieco go podgrzac, aby lepiej sie rozsmarowywal.
Powstala mase wylozyc na goracy spod. Wierzch posypac reszta owsianych okruchow.
Calosc piec jeszcze 20-25 minut w tej samej temperaturze.
Po wystudzeniu pokroic w kwadraty.
Wygląda wykwintnie, świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam, ale zapowiada się pysznie :D
OdpowiedzUsuńSwietnie wyglada, w zyciu bym nie powiedziala, ze to awaryjne ciasto :)
OdpowiedzUsuńNo no. Wygląda więcej niż pysznie! :)
OdpowiedzUsuńNie mogę uwierzyć, że szybkie, bo wygląda jakby przygotowanie zajmowało co najmniej jeden obrót kuli ziemskiej. ;-))
Rewelacja!