Tagi

banany (3) bez jajek (2) ciasteczka (1) cynamon (5) czekolada (3) drozdzowe (1) dynia (4) gofry (1) inne (1) kajmak (2) kakao (3) karmel (1) kawa (1) kokos (1) mak (1) maka razowa (1) marchew (1) maslo (1) migdaly (1) miod (1) muffiny (3) orzechy (3) otreby (1) owoce (1) placki (5) platki owsiane (3) serniki (2) sliwki (1) syrop klonowy (1) tarty (1) twaróg (4) wanilia (1)

czwartek, 25 sierpnia 2011

35°C i sernik .



Upal. Za oknem 35°C i zero wiatru. Jedynym ratunkiem przed roztopieniem sie, jest wentylator ustawiony na maksymalna moc. Zrezygnowalam nawet z jazdy na orbitreku, bo po dziesieciu minutach w pokoju nie bylo czym oddychac. Jednak nie narzekam - wreszcie mamy porzadne, gorace lato :)

Uwielbiam serniki, stale wyprobowuje coraz to nowsze przepisy, w poszukiwaniu "tego idelanego". Dla Cukrowej Wrozki, idealny jest wlasnie ten, jednak to wciaz nie to czego szukam. Co nie zmienia faktu, ze smakuje wspaniale - gesty, kremowy, raczej ciezki. Cytuje za Wrozka, z niewielkimi modyfikacjami :

Spód :
200 g herbatnikow
80 g masla
3-4 łyżeczki kakao

Maslo topimy w rondelku. Herbatniki kruszymy i mieszamy z kakaem, zalewamy roztopionym maslem i mieszamy. Powstala mase przekladamy do tortownicy (u mnie 21cm) wylozonej folia aluminiowa i pieczemy 10 minut w 180°C.

Masa serowa :
900 g serka kremowego (u mnie serek śmietanowy DELFIKO)
1 i 1/4 szklanki cukru
4 jajka
1/3 szklanki kefiru
3 łyżeczki ekstraktu waniliowego
+ opcjonalnie dżem malinowy

Do misy miksera wrzucamy serek i ucieramy go przez chwile, do czasu, az uzyska gladka, kremowa konsystencje.
Stopniowo dodajemy cukier, a nastepnie po jednym jajku.
Wlewamy kefir i ekstrakt z wanilii.
Staramy sie nie miksowac zbyt dlugo, aby nie wtloczyc za duzo powietrza.
Mase wylewamy na podpieczony spod ciasteczkowy (mozna wylac cala, lub tak jak ja i Wrozka, wylac czesc masy, wylozyc na nia kilka lyzeczek dzemu, przemieszac widelcem i wylac reszte masy).

Teraz tajemnica smaku tego sernika - pieczenie.
Sernik wstawiamy do naczynia z wrzaca woda, tak, aby woda siegala do polowy wysokosci tortownicy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 230°C i pieczemy 12 minut.
Po tym czasie otwieramy drzwiczki, aby temperatura spokojnie sobie spadla.
Przekrecamy grzalke na 100°C i pieczemy sernik godzine, nie otwierajac drzwiczek.
Po tym czasie delikatnie oddzielamy nozykiem sernik od tortownicy i pieczemy kolejne 75 minut.
Po 75 minutach podkrecamy temperature do 180°C i pieczemy jeszcze okolo 15 minut.

Sernik studzimy w rozpietym kolnierzu tortownicy. Jest gotowy po spedzeniu nocy w lodowce.




Swietnie smakuje z kremem krowkowym Bonne Maman, uwielbiam przetwory tej firmy :)


PS A jutro zapraszam na pyszne muffiny :)

8 komentarzy:

  1. Wygląda cudownie. Nabrałam ochotę na taki słodki kawałek, a najlepiej dwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie sobie uświadomiłam, że dawno nie robiłam sernika, oj narobiłaś mi smaku :)
    a gdzie można kupić taki krem, bo jetem krówkoholiczką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @Kaś : Ten akurat kupiłam w Carrefourze (podjął desperackie próby przyciągnięcia klientów odkąd 20 metrów dalej wybudowali większy supermarket), ale na pewno znajdziesz go w Almie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. och, też się dusimy w tym upale dzisiaj:))) ale taki serniczek i tak bym zjadła:)))) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię krem krówkowy tej firmy no i serniczek jagodowy też lubię;)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Upał? A u nas zimno i burza.. Znowu. :(
    Cieszę się, że smakował. A ten krem kocham! Tylko ceny nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dzięki :) nie ustanę w poszukiwaniach ;D

    OdpowiedzUsuń