Tak jak obiecałam - muffiny. Uwielbiam dodatek banana do ciast, nadaje im fantastyczna wilgotna, nieco "gliniasta" fakture. A jak smakuja te muffinki ? Pysznie. Pierwszy kes, poczujemy przyjemna miekkosc i sprezystosc. Zaraz potem do kubkow smakowych dotra pierwsze nuty bananowe, przelamanem delikatnym posmakiem cynamonu. Kolejne kesy pozwola nam poczuc syrop klonowy, a gdzieniegdzie zaskocza nas kawalki siekanych orzechow. No i maka pelnoziarnista - nadaje ciezkosci (jednak wciaz pozostaja przy tym sprezyste i delikatne), no i z nia zawsze zdrowiej. Goraco polecam, przepis warty wyprobowania. Po oryginal odsylam na Joy Of Baking .
Skladniki suche :
260 g mąki pelnoziarnistej
1 i 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
1/4 lyzeczki sody oczyszczonej
1/4 lyzeczki soli
1/2 lyzeczki cynamonu
Skladniki mokre :
3 banany, rozgniecione widelcem (najlepiej przejrzałe, są słodsze)
2 jajka, lekko ubite
1/2 szklanki syropu klonowego (u mnie nieco mniej - nie przewidzialam, ze zostala tylko resztka na dnie butelki)
1/2 szklanki jasnego brazowego cukru (tak, cukier mieszamy z mokrymi skladnikami, ja rowniez bylam w szoku)
1/3 szklanki mleka
1/4 szklanki oleju roslinnego
lyzeczka ekstraktu z wanilii
Dodatkowo :
75 g orzechow wloskich, posiekanych (u mnie laskowe)
Do duzej miski wsypujemy suche skladniki (maka, proszek do pieczenia, soda, sol, cynamon) i mieszamy.
W drugiej misce umieszczamy skladniki mokre (banany, jajka, syrop, cukier, mleko, olej, ekstrakt), mieszamy.
Szpatulka lub lyzka, delikatnie laczymy ze soba zawartosc obu misek (mokre skladniki dodajemy do suchych). Nie musimy mieszac dokladnie, gdziegdzie moga pozostac grudki.
Na koncu dodajemy orzechy i mieszamy kilka razy, aby wtopily sie w mase.
Powstala miksture przelewamy do formy wylozonej papilotkami, lub natluszczonej maslem.
Pieczemy ok. 20 minut w 190°C.
Z przepisu wychodzi okolo 16 muffinek. Mi wyszlo 12 + jedna mini keksoweczka, ale to dlatego, ze zawsze napelniam forme praktycznie po brzegi - lubie gdy babeczki sa ladnie wyrosniete i duze :)
No i kolejne świetne towarzystwo do kremu krówkowego :)
Kusisz tym kremem krówkowym... Ostatnio szykuję się do zakupu kasztanowego kremu z tej firmy, próbowałaś może kiedyś? A pełnoziarniste i bananowe wypieki uwielbiam, więc przepis do wypróbowania :D
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedź. Chyba kiedyś kupię z czystej ciekawości :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne papilotki. A muffiny też, uwielbiam takie. Życzę powodzenia w prowadzeniu bloga, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Musiały być przepyszne:-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne muffinki i bardzo ładne papilotki - kropeczkowe i w łatki. Bardzo mi sie podobają :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie idealne - mąka pełnoziarnista, banany, syrop, brązowy cukier i orzechy. zapisuję
OdpowiedzUsuń