. . . witam i pozdrawiam znad kubka zielonej herbaty :) Pije ja hektolitrami, jasminowe, rozane, sypane, mieszane. To jedna z tych rzeczy, ktora zdecydowanie umila mi dzien.
Juz dawno zbieralam się do zalozenia bloga, ale cały czas odkladalam to na pozniej, ale w koncu pomyslalam "spojrz na siebie, wakacje sie juz koncza, przez te dwa miesiace upichcilas tyle wspanialych rzeczy i nie podzielilas sie nimi z nikim poza rodzina i znajomymi". Wiec jest - Wanilia i przyjaciele. Dlaczego tak ? Bo, jesli juz przestudiowaliscie zakładke "O mnie", to wiecie, że darze wanilie szczegolnie silnym uczuciem, a przyjaciele ? To cynamon, czekolada, curry, imbir i mnóstwo innych, rownie niebianskich dodatkow i smakow.
Jestem lasuchem. Moglabym na sniadanie jesc sernik, na obiad kremowke, a na kolację szarlotke, w miedzyczasie podjadajac czekoladowo-owsiane ciasteczka, ale są tez dni, kiedy moje kubki smakowe blagaja o cos konkretnego, pikantnego, a za razem delikatnego. Sa tacy, ktorzy jedza, aby zyc i tacy, ktorzy zyja, aby jesc. Ja plasuje sie gdzies pomiedzy nimi - zyje, aby smakowac.
Moim ulubionym posilkiem jest sniadanie, ono daje przeciez tyle smakowitych mozliwosci ! Nigdy nie rozumialam i nigdy nie zrozumiem tych, ktorzy je omijaja.
Przepraszam za natlok slow i zapraszam na mojego bloga, po inspiracje lub tylko, aby nacieszyc zmysly apetycznymi zdjeciami. A juz niebawem, sernik . . .
zmień czcionkę, bo oczy bolą po chwili czytania i oczywiście polskie znaki...
OdpowiedzUsuń